7 Zobacz zdjęcia. Nasz czytelnik przysłał nam rachunek za obiad dla dwóch osób, zamówiony w restauracji na ranku w Kielcach. - To naprawdę mnie zdumiało — opowiada. Foto: - / Archiwum
Grodzka 33. krzesełko do karmienia. ogródek letni. w centrum miasta. Restauracja zlokalizowana w samym sercu Krakowa, tuż obok rynku. Specjalnością kuchni są domowe pierogi, które uwielbiają dzieci! Lokal świetnie nadaje się na rodzinny obiad. Oprócz stolików wewnątrz, przy restauracji w sezonie letnim otwarty jest ogródek pełen
Konsekwencje zmiany minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2024 r. Co warto wiedzieć przed wdrożeniem KSeF? Faktura za obiad z kontrahentem w restauracji. Zaprosiłem kontrahenta do restauracji na obiad, na którym omawialiśmy szczegóły naszej umowy. Czy fakturę otrzymaną za ten obiad mogę wpisać do księgi podatkowej?
Lokal oferuje dania takie jak m.in. smakowite moules frites, wołowinę po burgundzku czy piersi kaczki. Wiele osób poleca również wspaniałe desery, takie jak crème brûlée, ciasto czekoladowe czy ciasto owocowe. W restauracji ZAZIE Bistro jest bogata oferta win, z której każdy znajdzie coś dla siebie.
Jeżeli organizujemy uroczysty obiad w restauracji, koniecznie musimy zadbać o dobór odpowiedniej daty. Postarajmy się o to, aby jak najwięcej osób, które chcemy zaprosić, dysponowało wolnym czasem w dniu, który wybraliśmy. Wydaje się, że największym zainteresowaniem cieszą się imprezy rodzinne w weekendy. Niemniej jednak
Vay Tiền Trả Góp 24 Tháng. Kluczowe podczas prowadzenia działalności gospodarczej jest budowanie dobrych stosunków z klientem jak również późniejsze ich utrzymanie. Przedsiębiorcy często decydują się na obiad z klientem, aby omówić warunki przyszłej współpracy. Dzieje się tak, ponieważ niekiedy nie ma możliwości zaproszenia go na rozmowę do siedziby firmy ze względu na to, że np. mieści się w prywatnym mieszkaniu. Lecz, tu pojawia się pytanie: Czy można uznać za koszt uzyskania przychodu obiad z klientem? Co można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów? W myśl art. 22 ust. 1 Ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych za koszty uzyskania przychodu uznaje się koszty poniesione w celu uzyskania przychodów lub zachowania albo zabezpieczenia źródła przychodów, z wyjątkiem wydatków wymienionych w art. 23. Muszą one pozostać w związku przyczynowo-skutkowym z osiąganymi przychodami, w tym także kiedy służą zachowaniu albo zabezpieczeniu źródła przychodów. Kosztami podatkowymi są zarówno koszty bezpośrednie, jak i pośrednio związane z przychodami. Z katalogu wydatków zaliczanych do kosztów podatkowych zostały wyłączone wydatki na reprezentację (w szczególności poniesione na usługi gastronomiczne, zakup żywności oraz napojów, w tym alkoholowych). Podstawowy problem polega na tym, czy wydatki związane z obiadem z klientem można uznać za koszty uzyskania przychodu jako koszty reklamy, czy też za koszty reprezentacji, które nie mogą być potrącane. Czy obiad z klientem może powiększyć koszty uzyskania przychodu? Od momentu, gdy w 2007 roku wykluczono z kosztów uzyskania przychodu wydatki na reprezentację, koszty te budzą wiele kontrowersji. Jednocześnie uregulowano, że z kosztów należy wykluczyć wydatki na usługi gastronomiczne oraz alkohol. Stąd pojawiły się liczne wątpliwości, czy do tego rodzaju wydatków należy zaliczyć koszty poniesione na obiad z klientem. Jednakże, pojawiły się w tej kwestii znaczące zmiany. Ministerstwo Finansów wydało interpretację ogólną nr DD6/033/127/SOH/2013/RD-120521 z dnia 25 listopada 2013 r. w zakresie możliwości zaliczania do kosztów uzyskania przychodów ponoszonych przez podatników wydatków na usługi gastronomiczne, zakup żywności oraz napojów, zmieniając niekorzystne dla podatników kryteria decydujące o tym, które wydatki traktowane są jako reprezentacja, czyli są wyłączone z kosztów oraz od tego momentu wydatki na obiad z klientem można zaliczyć do kosztów podatkowych. Obecnie do standardów należą rozmowy z kontrahentami poza siedzibą firmy, np. w restauracji. Jeżeli głównym celem takiego spotkania nie jest budowa wizerunku firmy czy wywarcie wrażenia na kontrahencie (które może zostać zaliczone do kosztów reprezentacji), a jedynie omówienie zasad współpracy, to wydatki poniesione w ramach tych spotkań mogą zostać zaliczone do kosztów uzyskania przychodu. Jednakże w kwestii wydatków na alkohol Ministerstwo nie zajęło stanowiska. Nie ma tutaj znaczenia, że alkohol był naturalną częścią składową lunchu. Stąd należy się spodziewać utrzymanie zakazu rozliczania wydatków na alkohol. Warto w tym miejscu zastanowić się nad tym, jaki wpływ na działanie urzędów skarbowych będzie miała wydana interpretacja? Ministerstwo Finansów w celu wprowadzania jednolitych zasad stosowania prawa wydaje interpretacje ogólne. Jednakże w polskich regulacjach brak jest jednoznacznego przepisu, który wskazywałby dla urzędów skarbowy nakaz stosowania tego rodzaju zaleceń. W praktyce jednak fiskus jak najbardziej bierze pod uwagę wydawane interpretacje ogólne. Dla pewności można także zwrócić się z odpowiednim pytaniem do właściwego urzędu skarbowego. Reasumując, obiad z klientem może zostać zaliczony do kosztów uzyskania przychodów, ale to na podatniku spoczywać będzie ciężar udowodnienia, że wydatek nie miał charakteru reprezentacyjnego. Pamiętać przy tym należy, że celem poniesienia wydatku nie może być tworzenie pozytywnego wizerunku firmy.
fot. Adobe Stock Tani obiad nie musi być nudny. Jeśli twój budżet domowy jest ograniczony, bądź bardziej kreatywna. Kluczowe jest bowiem łączenie ze sobą odpowiednich składników i przypraw. Zapiekanki makaronowe i ziemniaczane, makarony, a nawet kotlety z ziemniaków (kotlety ruskie) nie są drogimi daniami, a są smaczne, sycące i bardzo pożywne. Oszczędzanie nie jest łatwe, zwłaszcza gdy ceny żywności nieustannie rosną. Jeśli chcesz przygotować tanie i smaczne danie obiadowe, z pewnością przyda ci się nasz zbiór przepisów. Znajdziesz w nim 30 pomysłów na niedrogi obiad. Jak ugotować tani obiad? Jednym z najtańszych dań obiadowych są zupy i dania jednogarnkowe z ziemniakami. W niektórych przypadkach koszt porcji nie przekracza nawet 2 zł. Tani obiad może się również składać z mięsa - pierś z kurczaka czy indyka nadal jest w rozsądnych cenach - koszt porcji może być niższy niż 4 zł. Jeśli chcesz przyrządzić smaczny i tani obiad, w sklepie zamiast importowanych produktów wybieraj sezonowe warzywa i owoce. Chociaż ich największy wybór jest latem i wiosną, zimą i jesienią także znajdziesz coś dla siebie. Warzywa korzeniowe, kapustne oraz dynie są dostępne przez cały rok, a dostarczają wielu potrzebnych składników odżywczych. Kolejna zasada taniej kuchni to recykling – z obierek warzyw przyrządź bulion. Z warzyw z rosołu możesz za to przyrządzić pyszny pasztet lub farsz do mięsa. Mięso z gotowania wywaru doskonale nada się do pysznych pierogów. W ten sposób nie tylko oszczędzisz parę groszy, ale i znacznie zredukujesz ilość wyrzucanych przez siebie śmieci. Idea zero waste pełną parą! Mniej znaczy więcej – dlatego nie kupuj tysiąca produktów do jednego dania. Zamiast tego zajrzyj do kuchennych szafek i pomyśl, czy możesz zastąpić jakiś składnik czymś, co masz już w domu. W ten sposób również ograniczysz odpady i nie kupisz niepotrzebnych rzeczy! Zawsze miej w domu kaszę, suche rośliny strączkowe i paczkę mrożonych warzyw. Z tych składników zawsze przyrządzisz pyszny wegetariański posiłek dla całej rodziny. Nikt nie pomyśli, że wydałaś na niego zaledwie kilka złotych. Pamiętaj, że na ich smak ma wpływ to, jak je przechowujesz. I najważniejsze - nie oszczędzaj na przyprawach. Najprostsze danie, jak np. kasza z warzywami czy zwykłe pieczone ziemniaki, odpowiednio doprawione, mogą smakować jak z najlepszych restauracji. 30 przepisów na tani obiad:
Idziesz do restauracji. Jedzenie jest pyszne. Zamawiasz przystawkę, potem danie główne, rozważasz jeszcze deser, ale w połowie obiadu czy kolacji wiesz już, że masz dość. Ale jak to, wyrzucić takie dobre jedzenie? Z drugiej strony, wpychać na siłę? Bez sensu. Na szczęście jest rozwiązanie, o którym nie każdy myśli: resztki z obiadu (tzw. doggy bag). Jasne, są miejsca, gdzie porcje są niewielkie, można też podzielić się jednym daniem na 2 osoby, można wybrać menu degustacyjne, które zwykle obliczone jest tak, żeby spróbować wielu dań z karty, ale nie przejeść się. Jednak dla większości Polaków (to są dane statystyczne) liczy się cena. Z moich obserwacji (głównie lektura opinii w Zomato czy wręcz na stronach facebookowych restauracji) wynika też, że drugim wyznacznikiem jest ILOŚĆ. Jakiś czas temu trafiłam na recenzję Atelier Amaro w blogu Dania kontra Ania. Komentarze? „dania małe i nie mówię o cenie”, „za te pieniądze niektórzy muszą miesiąc przeżyć” czy „źle bym się czuła, wydając tyle pieniędzy na takie maleńkie porcje” – a to tylko pierwszych kilka. Dalej nie jest inaczej. Innymi słowy – liczy się smak potrawy (Polacy uwielbiają np. pizzę), ale liczy się też ilość na talerzu (dlatego jedna z pobliskich pizzerii reklamuje się pizzą o średnicy bodajże 60 cm). Nie mam z tym problemu – posiłek w Atelier Amaro to nie tyle obiad czy kolacja, co doświadczenie. Kto chce duży posiłek, idzie w inne miejsce. Ale jeśli już stoi przed Tobą półmisek wypełniony ziemniakami, mięsem i warzywami, nie musisz wybierać między niestrawnością z przejedzenia a „wyrzucaniem pieniędzy”. To naprawdę nic wstydliwego, poprosić kelnera o zapakowanie resztek na wynos. Jasne, są takie dania, które trudno zapakować, ale typowe drugie danie obiadowe, pizza czy makaron z sosem doskonale nadają się do powtórnego podgrzania. O ile są dobrze zrobione – a to też dodatkowy czynnik wpływający na ocenę w restauracji. Na zdjęciu – resztki z obiadu z Karczmy Bałkańska Dusza. To bardzo duża porcja, było takich dwie. Jedzenie jest wyjątkowo smaczne i pełen dzień w lodówce nic mu nie zaszkodził.
Odwiedziny dobrej restauracji mogą krępować. Aby pozbyć się obaw, zobacz jak zachowywać się w restauracji i przestrzegać zasad Savoir Vivre w restauracji. Artykuł został umieszczony w dwóch kategoriach – prowadzenie restauracji i społeczeństwo. Porady tutaj zawarte przydadzą się bowiem początkującym restauratorom jak i gościom restauracji. Większość tych zasad wykorzystacie również podczas imprez okolicznościowych. 1. Jak ubrać się do restauracji? Restauracja to miejsce publiczne, gdzie oprócz nas najpewniej będą również inni goście. Należy pamiętać o odpowiednim ubiorze, dostosowanym do miejsca gdzie się udajemy. W niektórych restauracjach dress code zakłada, że goście mogą być wyłącznie w marynarce i pod krawatem. Są to przypadki skrajne, lecz aby oszczędzić sobie zakłopotania zawsze warto sprawdzić jakie zasady panują w miejscu do którego się udajemy. 2. Jak rozmawiać w restauracji? Druga bardzo ważna zasada Savoir Vivre to odpowiedni ton głosu. Powinniśmy mówić tak, aby słyszał nas tylko nasz rozmówca. Niedopuszczalne jest, aby naszą rozmowę bardzo dokładnie słyszeli inni goście lub co gorsza, aby nasza rozmowa przeszkadzała im w prowadzeniu własnej konwersacji. Nie będę rozpisywał się o nieużywaniu wulgaryzmów lub innych zachowaniach ostentacyjnych, gdyż z tego każdy zdaje sobie sprawę. W podrzędnej restauracji obsługa rzadko zwraca uwagę na coś więcej niż bójka, ale w miejscu lepszej klasy kelner ma prawo (i powinien) za takie prostackie zachowania wypraszać. 3. Kto pierwszy wchodzi do restauracji, mężczyzna czy kobieta? Sprawa wydaje się oczywista, ale taka nie jest. Kobietę należy nie tyle przepuścić przodem, co wyręczyć ją w otwarciu drzwi. Mężczyzna otwiera drzwi i trzyma je, aby kobieta mogła wejść do środka. Jeśli jednak drzwi otwierają się do wewnątrz, mężczyzna otwierając je (mimowolnie) wchodzi pierwszy i przytrzymuje drzwi kobiecie. Gdy oboje są już w środku, zawsze to mężczyzna idzie przodem i kieruje się do wybranego stolika. Kobieta podąża za nim. 4. Jakie miejsce zająć przy stole? Zapraszając kogokolwiek do restauracji stajesz się gospodarzem. Proponujesz swojemu gościowi/gościom najlepsze miejsce, pytając gościa o zdanie. Nie wchodząc w szczegóły, najlepszym miejscem jest to, z którego widać innych gości i wnętrze lokalu. Najgorsze miejsca to te obok toalety, wieszaka czy dużej ozdoby. Gospodarz siada jako ostatni. 5. Jak pomóc kobiecie w rozebraniu się? Jeśli restauracja nie posiada szatni (a większość nie posiada), to należy udać się z kobietą do wieszaka i tam pomóc jej w zdjęciu odzieży wierzchniej. Kobieta rozbiera się pierwsza. 6. Kto siada pierwszy, mężczyzna czy kobieta? Rzecz jasna, kobieta. Mężczyzna staje za jej krzesłem i pomaga jej usiąść. 7. Co zrobić z torebką lub aktówką przy stole? Bagaż podręczny w postaci torebki lub aktówki kładziemy na pobliskim meblu, na ziemi między nogami pod krzesłem, lub – jeśli jest na tyle mała – układamy ją na kolanach i przykrywamy serwetą (o której więcej w pkt. 9). Nietaktem jest wieszanie torebki na krześle. 8. Czego nie wolno kłaść na stole? Wszystkiego. Bardzo popularne jest układanie na stole portfela, kluczy, telefonu czy innych przedmiotów podręcznych. To błąd. Powinny one zostać w kieszeni. Na stole nie wolno również kłaść brudnych sztućców, ani w całości ani nawet opierając o talerz. Użyte raz, mają spocząć na talerzu/podstawce. 9. Co zrobić z serwetą w restauracji? W restauracjach średniej klasy i lepszych, na stołach nie leżą serwetniki z papierowymi chusteczkami. Ich rolę pełni czysta, biała serweta (nie mylić z obrusem). Serwetę powinniśmy po zajęciu miejsca za stołem ułożyć na kolanach lewą stroną do dołu. Prawa strona służy do wycierania ust. W serwetę wycieramy usta nie tylko po skończeniu jedzenia, ale również przed napiciem się. Tak, aby na brzegu szklanki czy kieliszka nie został tłusty ślad ust. Gdy odchodzimy od stołu na przykład do ubikacji, serwetę należy położyć na krzesło lewą stroną do dołu. Po skończeniu jedzenia, wytarciu ust i ewentualnie rąk, zmiętą serwetę zostawiamy na stole obok talerza. Nie składamy jej, lecz zasłaniamy jedynie plamy. 10. Kto składa zamówienie, kobieta czy mężczyzna? Zamówienie zawsze składa gospodarz, czyli osoba zapraszająca. Z reguły jest to mężczyzna, zatem to on rozmawia z kelnerem. Najpierw podaje potrawy zamówione przez kobietę. 11. Z której strony zostaną nam podane zastawa i potrawy? Jest to dosyć istotna sprawa, zwłaszcza gdy gość chce „pomóc” kelnerowi (czego robić nie powinien) i gdy wraca do stołu podczas nakrywania. Będąc z lewej strony gościa, kelner podaje czyste sztućce i talerze, pieczywo oraz kawę i herbatę w filiżankach. Będąc z prawej strony, zabiera brudne naczynia, podaje talerze z zupą, drugie danie (jeśli jest na talerzu) oraz nalewa herbatę i kawę. 12. Jak trzymać ręce i głowę przy jedzeniu? Zacznijmy od tego, aby nie dosuwać krzesła w sposób, który powoduje że opieramy się piersią o stół. Jedząc, lewą rękę trzymamy z brzegu stołu po lewej stronie talerza. Nie powinno się opierać łokci o stół – łokcie znajdują się nad stołem tylko w momencie sięgania po wazę lub półmisek. Głowy nie należy zniżać do poziomu talerza, ponieważ wówczas się garbimy. Należy ją trzymać prosto, a drogę pokarmu od talerza do ust ma pokonać wyłącznie ręka ze sztućcem. 13. Czy możemy używać przypraw, które są na stole? Przypraw, które są położone na stole używa się wyłącznie do dań, które potrzebują ich z natury (flaczki, gulasz, frytki). Używanie przypraw do potraw, które są już przyprawione jest nietaktem i obrazą szefa kuchni. Jeśli coś nam nie smakuje, odsuwamy to dyskretnie na brzeg talerza, aby nie sprawić przykrości kucharzowi lub gospodarzowi. Ma to znaczenie w restauracji, ale jeszcze większe gdy jesteśmy w odwiedzinach u znajomych lub rodziny. Czasami obok przypraw stoją wykałaczki. Nie należy ich w żadnym wypadku używać przy stole. 14. Jak nabierać potrawy na talerz? Główna zasada jest taka, aby do nabierania pokarmów nie używać osobistych sztućców, lecz tych, które są przeznaczone do danej czynności i ułożone przy półmiskach. Jeśli chcemy sięgnąć po danie, którego nie dosięgamy, to prosimy o pomoc osobę, która jest najbliżej. Nie podajemy przez kogoś, ponieważ przeszkadzamy mu w jedzeniu. Należy poprosić osobę siedząca obok o podanie półmiska dalej. Kolejną ważną rzeczą jest samo nałożenie potrawy, które powinno odbyć się poprzez przysunięcie półmiska. Nasz talerz stoi cały czas w jednym miejscu. 15. Jak jeść śniadanie w restauracji? Praktycznie na każdym śniadaniu spotkamy się z pieczywem. W domu smarujemy chleb masłem i nakładamy na niego sery, warzywa, szynkę. W restauracji nie należy tak postępować. Pieczywo jada się rękami, odłamując na talerzyku kawałki, które następnie wkładamy do ust. Pieczywa nie należy kroić. Jeśli chcemy posmarować chleb masłem, to najpierw nabieramy masło specjalnym nożem na nasz talerz, a następnie już naszym nożem smarujemy odłamany kawałek chleba. Chleb smarujemy na talerzu, nie w ręce. Sery, szynki i warzywa należy jeść widelcem i nożem, nie nakładać ich na chleb. Wyjątkiem są miękkie sery do smarowania. Odłamujemy kawałek pieczywa i smarujemy go serem. Innym popularnym składnikiem śniadań są jaja. Jajko na twardo lub na miękko należy umieścić w kieliszku, uciąć nożem wierzch jajka i wybrać zawartość. Nie stukamy jajkiem i nie obieramy go ze skorupki. Omlet jemy wyłącznie widelcem lub specjalną łyżeczką. 16. Jak jeść zupy? Zupa może zostać podana na dwa sposoby. W głębokim talerzu podaje się zupy gęste z dodatkami, w filiżance zupy krem lub zupy czyste. Wszystkie zupy jemy za pomocą łyżki. Przed rozpoczęciem jedzenia pamiętaj, że na gorące dania nie wolno dmuchać, lecz trzeba zaczekać aż ostygną. Naczelną zasadą jest napełnianie łyżki do maks. 2/3 pojemności i wkładanie do ust maks. 2/3 miseczki. Łyżkę wkładamy do ust czubkiem. W przypadku zup podanych w filiżance (nie mylić z bulionówką), gdy zostanie jej niewiele na dnie, możemy chwycić filiżankę za uszko i dopić resztę płynu. Jeśli chodzi o zupy gęste, to warto pamiętać aby nie nabierać na łyżkę zbyt dużo, aby nie poplamić siebie i obrusa. Jeśli na dnie głębokiego talerza zostanie trochę zupy, to można przechylić talerz lekko lewą ręką i dokończyć posiłek. Gdy w zupie jest wkładka, na przykład kiełbasa (w żurze), to najpierw spożywamy zupę a następnie nożem i widelcem jemy kiełbasę. Zdarza się, że z łyżki zwisa nam makaron i trudno całą zawartość włożyć do ust „na raz”. Warto wówczas na brzegu talerza podzielić widelcem makaron na mniejsze kawałki. 17. Co jemy tylko widelcem, co widelcem i nożem a co wyłącznie palcami? Potrawy na bazie mąki (kluski, pierogi, makaron), warzywa (sałaty), kasze, krokiety i omlet jemy tylko widelcem. Jeśli jemy tylko widelcem, to trzymamy go w prawej dłoni. Mięsa kroi się nożem, trzymając nóż wysoko – nie przy nasadzie. Noża nigdy nie wkładamy do ust. Palcami jemy pieczywo i cieniutkie szynki (włoskie i hiszpańskie). Warto tutaj wspomnieć o kieliszkach do wina (jak i do szampana), które należy trzymać wyłącznie za nóżkę. Ma to związek z temperaturą serwowania win, głównie białych i musujących. Kieliszek z winem czerwonym można ogrzać ręką, ale nie w momencie podnoszenia do ust. 18. Jak jeść kurczaka – rękoma czy sztućcami? Jedzenie kurczaka należy do tych, które stwarzają najwięcej kłopotów. Otóż można go jeść zarówno rękami, jak i nożem i widelcem. Rękami można jeść wyłącznie te części, które zawierają kości – trzymamy wówczas kurczaka opuszkami palców. Jeśli na kości jest dużo mięsa, należy posiłkować się nożem i widelcem. Ludzie, na przekór tej zasadzie, od razu jedzą drób palcami, ponieważ standardowe krojenie mięsa z kością jest trudne. Jeśli postąpicie z kurczakiem jak z kotletem, to potrawa może wam wirować na talerzu. Aby temu zapobiec, należy najpierw przytrzymać mięso widelcem (nie wbijać!), a nożem odkroić kawałek. Następnie nabić odkrojone mięso na widelec. Podobnie jak z kurczakiem postępujemy z każdym innym mięsem, które posiada kości (np. żeberka). 19. Jak jeść ryby, czyli mityczne „dwa widelce” Spuścizną socjalizmu PRL-u jest przekonanie, że rybę należy jeść dwoma widelcami i broń Boże nie używać noża. Otóż rybę jada się z wykorzystaniem noża i widelca, lecz nie kroimy jej. Wyjątkiem są ryby na zimno (śledzie, rolmopsy), które kroimy jak mięso i jemy posługując się nożem i widelcem. Nóż do ryby podanej na gorąco jest nieco inny niż ten tradycyjny. Jest tępy, ponieważ nie służy do krojenia tylko podtrzymywania ości – w przypadku ryby niewyfiletowanej, lub jako łopatka – w przypadku filetu. Jeśli nie ma takiego noża, można użyć standardowego. Jedzenie ryby w całości rozpoczyna się od odcięcia płetw i przełamania jej wzdłuż grzbietu. Skórę można ściągnąć i zjeść lub zostawić na talerzyku. Następnie nożem oddziela się rybie mięso od ości. Po ukazaniu się kręgosłupa, przekładamy go razem z głową na talerzyk z odpadkami i zjadamy drugą część ryby. Ości z ryb dyskretnie wyciągamy z ust palcami kładąc na brzeg talerza. Filet rybny dzielimy widelcem, a nóż służy jako łopatka do pomocy przy nakładaniu mięsa na widelec. W przypadku gdy potrawa zawiera sos, miejsce noża zajmuje łyżka, którą możemy nabierać mięso. 20. Jak jeść szaszłyk? Szaszłyk to kolejna potrawa, którą w warunkach domowych jada się inaczej niż w restauracji. W restauracji całą zawartość szaszłyka należy niezwłocznie zsunąć na talerz przy pomocy widelca (mięso zostawione na drewnianym patyczku przywiera). Części szaszłyka jemy sztućcami. 21. Jak jeść spaghetti? Sposób jedzenia spaghetti jest powszechnie znany, lecz jego umiejętne stosowanie wymaga praktyki. Do spaghetti dostaniemy oprócz widelca również łyżkę. Widelcem pobieramy określoną ilość makaronu i kładąc go na łyżce obracamy wokół własnej osi. Do ust podnosimy sam widelec, łyżką możemy oddzielić to co mamy na widelcu od reszty na talerzu. Jeśli nie dostaniemy do spaghetti łyżki, to nawijanie makaronu na widelec należy przeprowadzić na talerzu. 22. Jak jeść pizzę – rękami czy sztućcami? Pizzę można jeść zarówno rękami – gdy jest pokrojona, jak i nożem i widelcem – gdy jedzenie rękami (przez gramaturę i konsystencję pizzy) będzie wyglądać nieestetycznie. 23. Łyżeczka czy widelczyk do deseru? Po zjedzonym obiedzie najczęściej zamawiamy deser. Omówmy przykład szarlotki z lodami i bitą śmietaną. Dostaliśmy je podane na talerzyku, do którego przyniesiono nam łyżeczkę i widelczyk. Zasada jest prosta – ciasta (w tym szarlotkę), torty i ciasteczka jemy widelczykiem deserowym. Ciasta zbite i ciasteczka możemy też wziąć do ręki (np. kruche ciasteczka, keks czy drożdżówkę), łamiąc je palcami na talerzyku na mniejsze kawałki. Lody i bitą śmietaną jemy łyżeczką deserową, natomiast widelczykiem je przytrzymujemy, aby nie ślizgały się po talerzyku. Jeśli lody są podane w pucharku, łyżeczkę odstawiamy na podstawkę (pucharka nie kładzie się bezpośrednio na stole). 24. Jak jeść owoce? Rzadko kiedy dostajemy w restauracji owoce w całości, zazwyczaj są pokroje – takie należy spożywać wyłącznie widelczykiem. Jeśli na przyjęciu zostały podane owoce w całości, musimy przełożyć wybrany owoc na talerzyk deserowy i zjeść przy pomocy noża i widelca. Jabłka i inne owoce których skórki nie jadamy, należy obrać nożem a obierki pozostawić na talerzyku. Inną kategorię stanowią owoce z pestkami, takie jak wiśnie, czereśnie czy winogrona. Jemy je palcami, natomiast pestki wypluwamy dyskretnie do ręki zwiniętej w rulon lub na zbliżoną do ust łyżeczkę (jeśli owoce są częścią deseru). 25. Czy zjadać przyozdobienia potraw i drinków? Regułą jest, że to co zostanie podane na talerzu jest zjadliwe. Cytrynę podaną do ryby kładziemy widelcem na potrawie i wyciskamy nożem. Przyozdobienia deserów w postaci świeżych i kandyzowanych owoców można zjeść, posiłkując się widelczykiem lub łyżeczką. Inaczej wygląda sytuacja z przyozdobionymi drinkami. Plasterków owoców w skórce, które zostały umieszczone na brzegu kieliszka lub szklanki nie zjadamy, ani nie wysysamy z nich soku. Zjeść możemy oliwkę (z martini) lub inne owoce umieszczone bezpośrednio w drinku (czereśnie, wiśnie). Chwytamy je palcami (lub nabijamy na wykałaczkę) i zjadamy po kolei. Trzeba tu jednak zachować rozsądek, gdyż na przykład truskawka zamoczona w alkoholu może nie być na tyle twarda, aby chwycić ją w palce. Owoce zjadamy po wypiciu drinka. 26. Czy można skosztować potrawy drugiej osoby? Tak, jak najbardziej. Można w tym celu wymienić się talerzykami lub skosztować z wykorzystaniem swojej łyżeczki bez wymiany talerzyków. Można również poprosić kelnera o dodatkowy talerzyk i łyżeczkę. 27. Czy rozmawiać przez telefon komórkowy w restauracji? Rozmowa przez telefon jak i pisanie sms-ów w obecności gościa przy stole jest dużym nietaktem. Telefon powinien być wyłączony, a jeśli czekamy na rozmowę lub wiadomość sms, należy go wyciszyć. Jeśli podczas spotkania musimy odebrać telefon, należy przeprosić i odejść od stołu pamiętając jednak, aby zakończyć rozmowę tak szybko, jak to możliwe. 28. Jak ułożyć sztućce w przerwie, a jak po zakończonym posiłku? Jeśli chcemy się napić lub wyjść do ubikacji, sztućce kładziemy na talerzu krzyżując je. Gdy skończyliśmy jeść, sztućce układa się w poprzek talerza, równolegle do siebie. 29. Kto płaci rachunek w restauracji? Rachunek zawsze płaci gospodarz spotkania, czyli osoba która zorganizowała lub zaprosiła na przyjęcie. Wyjątkiem są spotkania nieformalne, w gronie znajomych lub gdy uprzednio ustali się inny podział. Naczelną zasadą jest jednak, aby w przypadku mężczyzny i kobiety rachunek zawsze płacił mężczyzna. Nawet, jeśli w wyniku ustaleń kobieta ma zapłacić część lub całość, to powinna dyskretnie przekazać pieniądze mężczyźnie, a ten – kelnerowi. 30. Kiedy i jak płaci się rachunek w restauracji? Rachunek można zapłacić w każdym momencie po złożeniu zamówienia: gdy odchodzimy od stołu udając się do toalety, w trakcie domawiania, po skończeniu jedzenia. Zawsze wówczas, gdy już więcej nie będziemy zamawiać. Rachunek można opłacić przy stoliku lub przy barze – jeśli nie chcemy aby gość widział jak płacimy i ile dajemy napiwku. 31. Jak wysoki powinien być napiwek? Utarło się, że napiwek powinien wynosić 10% wartości zamówienia. Można dać więcej, o ile kelner w jakiś szczególny sposób nas zachwycił. 32. Kiedy nie dawać napiwków? Generalnie jeśli była pełna obsługa kelnerska i kelner nie robił wyłącznie za podawacza, to napiwek powinien być przyznany. Drobne potknięcie kulinarne czy lekka niefrasobliwość kelnera nie powinna powodować uniknięcia wręczenia napiwku, o ile widać było, że się stara i spełnia nasze prośby. Jeśli nasze uwagi są bagatelizowane, na przykład dostaliśmy zimną kawę, a kelner nie wymienił jej na gorącą, to nie mamy obowiązku dać napiwku. Jeśli obsługa jest niegrzeczna, powolna i buja w obłokach, to również nie zasługuje na napiwek. 33. Jak pomóc kobiecie w ubraniu się? Sytuacja z ubraniem się wygląda nieco inaczej niż z rozebraniem. W tym przypadku to mężczyzna pierwszy ubiera się, a następnie pomaga kobiecie. Wszystko po to, aby kobieta nie musiała ubrana czekać na mężczyznę. Powyższy artykuł to zaledwie kropla w morzu. Savoir Vivre w restauracji stanowi małą cząstkę „tematu rzeka”, którym jest cała paleta zasad dobrego wychowania. Przyswojenie powyższych trzydziestu trzech porad pozwoli odnaleźć się w miejscu, w którym panują zasady nieobecne (lub zapomniane) na co dzień. Mam nadzieję, że wiesz już jak zachowywać się w restauracji. Pominąłem tutaj zaawansowane tematy, ale możecie je (i wiele innych) znaleźć w jednej z poniższych książek. Zachęcam do przeczytania i stosowania w życiu :) Savoir Vivre. 250 problemów – Stanisław Krajski Zobacz w księgarniKsiążka napisana przez wybitnego polskiego doktora nauk humanistycznych i znawcę Savoir Vivre. Znajdziecie w niej prawie 700 wskazówek, jak należy się zachować w konkretnych sytuacjach. Pozycja obowiązkowa dla wszystkich, którzy chcą zdobyć wiedzę na temat zasad Savoir Vivre. Wystarczy raz przeczytać tę pozycję, aby zdiagnozować własne błędy. Współczesne maniery – D. Johnson, L. Tyler „Jak zachowywać się w drodze na szczyt” Zobacz w księgarni Druga książka to dla równowagi pozycja zagraniczna. „Współczesne maniery” pozwolą zapoznać się z zasadami dobrego wychowania w różnych okolicznościach. Książka napisana przez bywalczynie balów i bankietów amerykańskich. W poradniku poruszone są tematy związane z prezentacją podczas rozmowy o pracę, zachowań podczas spotkań biznesowych i nieformalnych, komunikacji w mediach społecznościowych i w końcu etykiety obowiązującej przy stole.
25 września 2014, 14:46 Tanio, ale ekskluzywnie. Czyli domowy obiad jak z restauracji (WIDEO)Tanio, ale ekskluzywnie. Czyli domowy obiad jak z restauracji (WIDEO) Dzień Dobry TVN/x-newsEkskluzywne dania restauracyjne i niskie ceny? To, że jedno nie wyklucza drugiego, udowodnił kucharz Piotr Kucharski przygotował pizzę Margheritę, domowy makaron z sosem kurkowym, dorsza na makaronie z pora z kremem krewetkowym, filet z kaczki z brukselką, jeżynami i piklowaną szalotką oraz owoce pod sosem zabajone. Za te wszystkie smakowitości przygotowane w domu zapłacimy o wiele mniej niż w restauracji. Zobacz też: Jak zatrzymać smak letnich warzyw i owoców w słoikach i na talerzu (WIDEO) Dzień Dobry TVN/x-news Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
obiad jak z restauracji